„Jeszcze mi się śni”…

Bonisław Opałko, czyli znana Genowefa Pigwa świętował w Targach Kielce 40-lecie swojej pracy twórczej. Wśród gości, którzy uhonorowali artystę podczas jubileuszowych występów na scenie Centrum Kongresowego, byli między innymi zespół Mafia, Kabaret Elita, Andrzej Poniedzielski, Tadeusz Drozda, Włodzimierz Kiniorski i wielu innych znanych artystów.

63-letni Bronisław Opałko jest nie tylko twórcą kabaretowym, ale także autorem tekstów i kompozytorem. Pochodzi z Kielc, a od lat 70. kreuje wyjątkową postać mieszkanki świętokrzyskiego - Genowefy Pigwy z Napierstkowa. Tym wcieleniem zasłynął w całej Polsce. Charakterystyczna zapaska i to jego znak firmowy.

- Swój pobyt na scenie nazywam „40 lat męki pańskiej”. W grudniu 1975 roku zacząłem się naprawdę bawić w kabaret. Wygrałem kabareton w Rzeszowie, potem były festiwale piosenki studenckiej w Krakowie, „Fama” w Świnoujściu i tak się w to kabaretowe życie włączyłem - wspomina Bronisław Opałko. - Aczkolwiek nigdy nie zdradziłem muzyki, zawsze coś pisałem do teatru czy na potrzeby innych artystycznych wydarzeń. Część moich przyjaciół, z jakimi spotkałem się podczas tej 40-letniej drogi, dziś przyjechała do Kielc, świętować razem ze mną w Targach Kielce, w pięknej akustycznej Sali Centrum Kongresowego. Jestem tu po raz pierwszy, ale to po prostu XXI wiek!

„Jeszcze mi się śni”, czyli tytuł benefisu, to także tytuł programu, który nakręciłem w Telewizji Kraków w 1988 roku, z reżyserem Grzegorzem Styłą. Dziś niektóre kawałki powtórzę na scenie, niektóre będą zupełnie nowe. Tytuł jednak pozostawiłem ten sam, jakby kontynuację tego, co przed laty, bo cały czas mi się coś śni, o czymś marzę. - dodaje artysta. - Wiele rzeczy jeszcze bym zrobił. Współpracuję teraz z Andrzejem Pacułą, Adamem Ochwanowskim. Być może uda się ukończyć śpiewogrę związaną z regionem świętokrzyskim. Parę przedsięwziąć jeszcze przede mną!