EuroAgro Lwów szansą dla polskich firm

Rolnictwo Ukrainy od kilku lat odnotowuje stały wzrost i staje się „koniem pociągowym” dla całej gospodarki. Jego dalszy rozwój uzależniony jest jednak od inwestycji w nowoczesne maszyny rolnicze, w środki ochrony roślin. Sprzyja temu przyjęty przez władze ukraińskie plan wspierania i rozwoju produkcji rolnej. To szansa dla polskich firm, które zdecydują się na udział w targach techniki rolniczej EuroAgro we Lwowie.

Powierzchnia gruntów Ukrainy to około 34 milionów hektarów, to niemal jedna trzecia gruntów, jakimi dysponuje cała Unia Europejska. Kiedy dodamy do tego fakt,  że kraj ten ma przyjazny uprawom klimat i niezmiernie żyzne gleby – w 70 procentach to czarnoziemy, które sięgają nawet do głębokości sześciu metrów, okaże się, że modernizacja parku maszyn w gospodarstwach, by osiągnąć większe zyski, to dla Ukrainy konieczność.

Tymczasem znaczna część maszyn rolniczych na Ukrainie wymaga wymiany - jak informował pod koniec 2012 roku „Financial Times”, opiniotwórczy brytyjski dziennik o światowym zasięgu. Do tej pory sytuacja niewiele się zmieniła, dlatego polskie firmy, które zdecydują się wziąć udział w EuroAgro we Lwowie mają szansę na dobry biznes i długą współpracę. Zwłaszcza,  że ukraińskie władze wprowadzają właśnie w życie swój plan wspierania rolnictwa. Jednym z jego części jest, przyjęty przez władze obwodu lwowskiego, pięcioletni plan kompleksowego wspierania rozwoju produkcji rolno-przemysłowej. Podobne plany powstają w innych rejonach Ukrainy. Celem ambitnych zmian i inwestycji w gospodarstwach, jest osiągnięcie 10 procentowego wzrostu produkcji rolnej w ciągu 5 lat. 

Program opracowany przez Departament Rolnictwa Rady Obwodu Lwowskiego zakłada, że tylko w roku 2016, państwowa administracja przeznacza kilkanaście milionów hrywien na rolnictwo. Znaczna część zostanie wykorzystana na niskooprocentowane pożyczki celem polepszenia i rozwoju gospodarstw – między innymi na modernizację sprzętu.

W świetle planów ukraińskich władz, organizacja przez Targi Kielce i GalExpo targów techniki rolniczej wydaje się być dla polskich firm bardzo dobrą perspektywą na biznes.

(KK)