O kierunku rozwoju marek własnych podczas Future Private Labels jesienią w Targach Kielce

Marcin Banaszkiewicz, właściciel: my logo

Marki własne w ujęciu globalnym bardzo dobrze się rozwijają. W Polsce notują stabilny wynik na poziomie całego koszyka. Według badań Nielsena, da się zauważyć ich dwutorowy rozwój. Pierwszym z nich jest poszukiwanie tańszej alternatywy produktu markowego, drugim zaś, staje się pozycja produktów dających Klientowi dodatkowe wartości. Często wartością jest dodatkowy element albo wręcz wykluczenie kluczowego składnika (np.: bez laktozy). Marki własne stały się również swojego rodzaju „oddechem” dla firm oferujących tzw. brandy B. Stałe zastępowanie ich miejsca, produktami marek własnych, niejako zmobilizowało producentów marek B, do przedstawienia ulepszonych wersji swoich produktów w koncepcie marki własnej
danej sieci handlowej. Szczególnie jest to widoczne w segmencie Non Food, gdzie poza znanymi markami, na półkach wielu sieci, znajdziemy już tylko marki własne.

Kolejnym kierunkiem rozwoju staje się ich wprowadzanie marek własnych do segmentu premium. Nikogo już nie dziwi zakup krewetek tygrysich pod brandem jednej z marek własnych, a staje się już przyczynkiem do tego, że sieci z koncepcji private label, przechodzą do private brand.

- Marcin Banaszkiewicz, właściciel: my logo