Unieszkodliwili nieznaną substancję

13 strażaków brało udział w akcji unieszkodliwiania zagadkowej substancji

Trzynastu strażaków brało udział w akcji w Targach Kielce, podczas unieszkodliwiania zagadkowej, nieoznakowanej substancji, która wypadła z samochodu, w efekcie wypadku drogowego. Jedną osobę poszkodowaną strażacy wyciągnęli z auta i udzielili pierwszej pomocy. Takim pokazem rozpoczęły się… targi Chem-Safety-Expo.

Międzynarodowe Targi Bezpieczeństwa Chemicznego odbywają się w Kielcach po raz pierwszy, od 18 do 20 kwietnia. Towarzyszy im Światowy Kongres Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Działania rozgrywające się na terenie targowym były oczywiście symulowane i stanowiły pokaz ratowników z Miejskiej Komendy Straży Pożarnej w Kielcach. Jednak, jak twierdzi młodszy brygadier Sławomir Karwat, zastępca Komendanta Miejskiego kieleckiej jednostki, takie sytuacje z niezidentyfikowanymi, potencjalnie groźnymi substancjami, nie są czymś niezwykłym w codziennej służbie strażaków.

- Czasem ratownicy grupy chemiczno-ekologicznej mają do czynienia z substancjami, które nie mają na swych pojemnikach żadnych oznaczeń, przewożone są w sposób niewłaściwy i w wyniku kolizji czy innych zdarzeń drogowych ulegają na przykład rozsypaniu na jezdni. Odtworzyliśmy właśnie ten przypadek – relacjonował „na żywo” akcję w Targach Kielce młodszy brygadier Piotr Witoń, dowódca specjalistycznej grupy ratownictwa chemiczno – ekologicznego Kielce 1. – Najpierw uwolniono i zabezpieczono osobę poszkodowaną w wypadku. Potem do akcji wkroczyła grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego. Zawsze są to co najmniej dwie osoby.  

Ratownicy ubrani w specjalne kombinezony ochronne zbadali substancję, między innymi, urządzeniami do wykrywania promieniowania radioaktywnego oraz spektometrem do wykrywania trujących środków bojowych. Rozsypany proszek zebrano do dalszych analiz. Widzowie symulowanej akcji w Targach Kielce mogli zobaczyć w dużym skrócie, jak wyglądają podobne zdarzenia i jak postępują ratownicy, by zachować bezpieczeństwo.

(KK)