Z miłości do jazzu w fotograficznym ujęciu Andrzeja Mochonia

Od lewej: Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce, Jerzy Znojek, dyrektor Muzeum
Regionalnego w Pińczowie, Iwona Senderowska, dyrektor Pińczowskiego Samorządowego
Centrum Kultury, fot. Alicja Mazurek

Tegoroczne 13. Zaduszki Jazzowe w Pińczowie, których dyrektorem artystycznym jest znany kompozytor i pianista jazzowy Artur Dutkiewicz zapadną w pamięci wszystkich miłośników jazzu. Była to niezwykła uczta duchowa i kontynentalna podróż po świecie. Zagrali bowiem zarówno muzycy z naszego podwórka m.in. Trio Artura Dutkiewicza, Gniewomir Tomczyk Project i światowej sławy artyści jak np. doskonała wokalista jazzowa Karo Glazer i Regi Wooten Trio. Organizatorzy zaduszek po raz pierwszy postanowili poszerzyć program imprezy o warsztaty wokalne i perkusyjne, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem młodych muzyków.

Muzycy polskiej i zagranicznej sceny muzycznej są bohaterami wystawy fotograficznej Andrzeja Mochonia, której wernisaż  odbył się podczas pińczowskich Zaduszek jazzowych. Kilkadziesiąt autorskich zdjęć prezesa Targów Kielce jest wyrazem nie tylko zainteresowania fotografią, ale przede wszystkim muzyką. To jej żywiołowość i pasja fotografa sprawiły, że wystawa emanuje emocjami, widocznymi na błyszczących od potu i wysiłku twarzach muzyków, w mrocznej koncertowej atmosferze, rozświetlanej jedynie przeszywającym blaskiem reflektorów. Na zdjęciach możemy zobaczyć między innymi Leszka Możdżera w głębokim ukłonie przed publicznością, sięgającego długimi włosami niemal do desek sceny. Tomasz Stańko pochyla się w stronę obiektywu. Zrelaksowany Staszek Soyka obserwuje fotografa. Oparty jest o stół, na którym stoi kubek i czajnik. Za oknem zmierzcha, na parapecie stoi dizajnerskie, audiofilskie radio Tivoli.

Andrzej Mochoń fotografował w klubach Nowego Jorku i Chicago, na festiwalu Umbria Jazz w Perugii. Polscy miłośnicy jazzu mogli widzieć go z aparatem fotograficznym na koncertach w Warszawie, Bielsku-Białej i w Kielcach. Tu, działając w Kieleckim Klubie Jazzowym, odsłaniał przed Centrum Kultury pomnik Milesa Davisa, który stanął w 10. rocznicę śmierci trębacza. „Jazz w dużym formacie” to kolejna wystawa Andrzeja Mochonia po „Nie tylko jazz"(2013), „Fotografii" (2000 r.) i „Świetle" (2005 r.). W 2006 r. brał też udział w zbiorowej wystawie nowych członków Okręgu Świętokrzyskiego ZPAF. Warto dodać, że fotografia i jazz to hobby Andrzeja Mochonia. Kocha także góry, wspiął się na Mont Blanc i Kilimanjaro, regularnie jeździ z rodziną w polskie góry. Od 2006 r. jest prezesem zarządu Targów Kielce, jednym z twórców Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. W 2009 objął stanowisko konsula honorowego Republiki Federalnej Niemiec w Kielcach. Wrażliwy, nieszablonowy, kreatywny, pomysłowy, skupiony, roztargniony, odważny, zakręcony - czytamy o nim w folderze wystawy. I wiele tych cech charakteru managera i artysty odkryjemy na wykonanych przez niego zdjęciach.  

(BS)