O pasji latania, dronach i bezpieczeństwie w powietrzu z kapitanem Jerzym Makulą w Targach Kielce

Kapitan Jerzy Makula będzie po raz drugi gościem Targów Lotnictwa lekkiego w Targach
Kielce

 - Co Pan przywiezie na Targi Lotnictwa Lekkiego w Kielcach?

- Będę miał okazję zabrać do Targów Kielce piękny i jedyny na świecie szybowiec akrobacyjny SOLO FOX. Skonstruował go Edward Margański, przy moim współudziale. Zaprezentuję też kilka krótkich filmików, by ukazać piękno akrobacji szybowcowej. Opowiem o tym, jak najłatwiej rozpocząć przygodę z lataniem szybowcami.

Drugim tematem będą drony, bo przecież opanowują świat. To bardzo dobrze, ale trzeba znać podstawowe zasady bezpieczeństwa – przepisów i restrykcji, że nie można się nimi posługiwać dowolnie. A nawet jeśli drony staną się jeszcze bardziej powszechne i każdy będzie mógł ich używać, to w odpowiednim wymiarze i z odpowiednią wiedzą. O tym właśnie będziemy mówić w Targach Kielce podczas Targów Lotnictwa Lekkiego, których częścią jest pierwsza konferencja Global Drone Conference zaplanowana na 13 października.

- Dla wielu osób targi lotnictwa to pierwsze,  tak bliskie spotkanie z samolotami, ale również Aeroklub Polski, którego Pan obecnie jest prezesem, pozwala stawiać pierwsze kroki w lotnictwie…

- Aeroklub Polski jest związkiem, który zapewnia pierwsze kroki osobom zainteresowanym lotnictwem. Myślę tu o szkoleniach szybowcowych, samolotowych, spadochronowych. Ostatnio powstała i rozwija się sekcja dronowa.

Z inicjatywy FAI (Fédération Aéronautique Internationale, czyli Międzynarodowej Federacji Lotniczej) stworzono i po raz pierwszy w tym roku zostaną rozegrane, mistrzostwa świata dronami. Myślę, że Targi Lotnictwa Lekkiego są dobrym miejscem, by opowiedzieć o tym więcej, bo w kontekście dronów nie tylko chodzi o gospodarkę i ich wykorzystanie, ale również o rywalizację.

Jeśli chodzi o rywalizację lotniczą to jedyną instytucją, która współpracuje z Ministerstwem Sportu jest Aeroklub Polski. Tylko poprzez zdobycie licencji sportowej można wziąć udział w takich zawodach międzynarodowych i reprezentować Polskę.

- Nowością tych targów jest specjalna Giełda Pracy dla pilotów, co Pan o tym sądzi?

- To znakomity pomysł, bo chciałbym podczas swojego pobytu na TLL opowiedzieć o potrzebach w komunikacji lotniczej i potrzebach PLL LOT oraz LOT Flight Academy. To jedna z „komórek” pracujących dla Linii Lotniczych LOT, zajmująca się pozyskiwaniem i szkoleniem pilotów. Jest to jedna z najważniejszych rzeczy, która nas czeka, ponieważ na świecie jest pilna konieczność szkolenia pilotów, żeby spełniali odpowiednie warunki. Lotnictwo bardzo się rozwija i potrzeby bardzo urastają, stwarzając konieczność właściwego szkolenia i pozyskiwania dobrych pilotów na przykład z lotnictwa sportowego do lotnictwa komunikacyjnego.

- Lotnictwo lekkie, to z perspektywy Aeroklubu Polskiego, to dziedzina, która rozwija się dynamicznie?
- Wszystkie dziedziny lotnictwa bardzo w tej chwili się rozwijają. Wiadomo, że świat bez lotnictwa nie będzie istniał. Po pewniej stagnacji, która wynikała z globalnej sytuacji gospodarczej, teraz nastąpił prawdziwy boom na lotnictwo. To stwarza potrzeby organizacji szkół lotniczych, pozwalających na to, żeby zarażać pasją latania, a nie pokazywać jedynie jego komercyjne zalety.

- Rynek się rozwija, wiele atrakcji podczas TLL w Kielcach. Czy warto odwiedzić Targi Lotnictwa Lekkiego w październiku?

- Oczywiście! Coraz więcej osób, zamiast kolejnego samochodu, kupuje sobie samolot lekki. To bardzo dobrze. Jednak dobrzy sprzęt to nie wszystko. Doświadczenie i umiejętności pilota muszą być równe z jakością tego sprzętu. Dlatego podczas targów chcemy przekazać jak najwięcej informacji  o bezpieczeństwie wykonywania lotów. Będziemy zachęcać, by na lotnictwo spojrzeć szerzej – żeby ludzie wiążący się z lotnictwem uczyli się meteorologii, obowiązujących przepisów, żeby mieli świadomość, że w powietrzu nie są sami. To ważne także z punktu widzenia posiadaczy i użytkowników dronów.

Na pewno II Targi Lotnictwa Lekkiego będą bardzo ciekawe i mam nadzieję, że zgromadzą wielu ludzi, młodzieży zafascynowanych lotnictwem, spośród których będzie można stworzyć w przyszłości znakomite kadry pilotów.

(KK)